Decyzje, decyzje. Male, ale cieszace serce. Subskrypcja do 'Sunday Times', sprowokowana pechem: wybralam sie dzis w deszczu i wichurze po w/w gazete, po to tylko, aby w domu odkryc, ze brakuje w niej wszystkich kolorowych dodatkow, bedacych glowna atrakcja niedzielnego wydania. Nie mialam sily isc tam ponownie i walczyc o program telewizyjny, wiec sie zarejestrowalam na ich stronie i mam juz dostep do calosci. Wersja na tablet nie bedzie mi potrzebna...jeszcze nie, ale za pare miesiecy...Kto wie ? Rzucilam sie na recenzje kulturalne i widze, ze w jednym z teatrow leci sztuka-monodram i kto w niej gra ?
Zabukowalam pospiesznie bilet na niedzielne popoludnie pod koniec maja (biletow zostalo 8, wybor miejsc kiepski, coz...). Pierwszy raz w zyciu bede w teatrze w UK i na dodatek zobacze na scenie kogos znanego mi z filmow :)
Dolaczylam tez nareszcie do grona uzytkownikow Love Film. Dostalam wczoraj gift card, w wyniku spozytkowania tejze pierwsze dwa miesiace sa za darmo, potem £5.99 za opcje Light Use. Czy istnieja jeszcze tradycyjne wypozyczalnie filmow w UK ? Chyba nie. Na liste wrzucilam na poczatek 'The Help' oraz 'Potiche' z Catherine Denevue. Koniec z kupowaniem, chyba ze cale boxy, albo pozycje o wyjatkowych walorach artystycznych, ktore mozna ogladac wielokrotnie :)
Wszystko to juz wkrotce bedzie hulac na nowej telewizorni...Hopefully.
Nadal leje. Bezlitosnie, trzeci tydzien z rzedu, non-stop. Jak stwierdzila jedna z lasek w pracy, lato juz przeciez mielismy...
ja widzę, że konto miewa się nieźle- może chcesz zrobić przelew jaki charytatywny?
ReplyDeletePopatrz, na co się dziś natknęłam :D
ReplyDeletehttp://www.liberty.co.uk/blog/11032/dita-von-teese-perfume-launches-exclusively-at-liberty/
Co do teatru w UK: nie powtarzaj moich błędów. Don't overdress :D
Dobry wieczór, ja tylko na chwile. Na tym zdjęciu wygląda zupełnie jak Martin Sheen w 'Czas Apokalipsy'.
ReplyDeleteKonto - wrecz przeciwnie, niestety.
ReplyDeleteOverdress, me ? Never!
M. Sheen ? No, moze, troszke...