Dawno nie bylo o odchudzaniu, czy moze raczej odgrubianiu ;) Zbrombilam sie troszke z wlasnej oczywiscie winy i aby odkupic grzechy, powracam do schematu 80:20, gdzie 80 % posilkow jest oparte na warzywach a tylko 20 % na miesie. Mieso jest niestety glownym winowajca, kiedy jadlam glownie warzywa moglam bezkarnie kombinowac je z nieograniczonymi ilosciami brazowego makaronu, ryzu, chleba i jakos waga leciala w dol. Calkowicie wyeliminowac go nie moge, bo mi sie wtedy uklad hormonalny rozsypuje. Takie rozwiazanie powinno sie sprawdzic; na dodatek cos mi zaszkodzilo w ten weekend i w ogole nie moge jesc, wiec jakies ograniczenie kalorii na poczatek jest ;)
Jestem przerazona tym, co widze wokolo. Spotykam znajomego kolo 40-tki - dziewiaty miesiac ciazy, ba, dziesiaty. Ciaza przenoszona, czworaczki, tak przynajmniej sugeruje brzuszysko. Podchodze do gostka w pracy o cos sie zapytac i z trudem ukrywam usmiech, choc to bardziej straszne niz smieszne, jak sie komus przerwy miedzy guzikami w koszuli robia w wydetym kaldunie (kaldun = tlusty brzuch wg mojej babci). Przyjelismy ostatnio kilka mlodych kobiet, kazda nie starsza niz 25 lat i na oko rozmiar 18. Jestem przerazona, juz nie nawet zniesmaczona, bo co mi do tego, ze ktos jest brzydki. Czy ci ludzie nie slyszeli o zwiazku miedzy otyloscia brzuszna a cukrzyca ? Albo o tym, ze jak uklad pokarmowy nawali, mozna skonczyc na stole operacyjnym a potem do konca zycia lazic z torebkami przytroczonymi do brzucha, do ktorych sciekaja dosc nieprzyjemne wydzieliny z jelita ? Po co nam plany emerytalne, jak malo kto z tego towarzystwa dociagnie do 68-go roku zycia, nie wspominajac juz o dlugim zyciu na emeryturze.
Why ?...
http://www.theweek.co.uk/56831/britains-obesity-crisis-why-is-the-uk-so-fat
Mówię mojemu, ze jak nie schudnę to się zabije, a On mi na to -to na kiedy ten pogrzeb mawiać?
ReplyDeleteA tak serio, też wracam do warzyw!
Zanim gruby schudnie to chudego diabli wezma ;) Powodzenia!
DeleteNiestety nie pomaga rosnaca tolerancja dla otylosci. Kochaj siebie, kochaj swoje cialo bla bla bla. Pewnie ze trzeba kochac swoje cialo nawet jak sie nie wyglada jak modelka, ale bez przesady, nadmierna otylosc jest brzydka i prowadzi do chorob. Ja tu z moim rozmiarem 10 uchodze za bardzo szczupla! Wkolo dziewczyny duzo mlodsze w rozmiarach 16/18. Nie podobaja mi sie szkieletory ale zle jest isc w calkiem druga strone. Przecez wystarczy sie dobrze odzywiac i w miare sie ruszac. Co do zdrowia na starosc - wiadomo ze Anglicy sie za dobrze nie odzywaiaja. Nie wiem jak Niemcy czy Holendrzy wypadaja w porownaniu z Anglikami, ale kiedy mamy wycieczki emerytow z Anglii to co drugi chodzic nie moze, maszyny do tlenu wioza, maja cukrzyce itp, a Niemcy i Holendrzy (i Francuzi tez) szczupli, krzepcy, zapieprzaja po schodach za walizami bo im sie nie chce na winde czekac. Dub
ReplyDeleteMnie sie znowuz wydaje, ze tutaj osoby starsze sa bardzo szczuple w porownaniu z mlodzieza, ja sama jestem chudsza od dziewczyn w pracy o 10 - 15 lat mlodszych co dodaje mi skrzydel, nie powiem!
Deletenigdy nie widzialam posh ludzi, takich middle-class starszych I otylych. wszyscy chudzi, biegaja, chodza z kijami, rowery I inne formy ruchu. working class jest upasiona, bo zra fast-foody I zapijaja piwskiem oraz colami. mlodziez- podobnie. z rodzin zamoznych- chuda, robole- upasieni.
ReplyDeleteTo prawda, widze w mojej posh okolicy mnostwo osob biegajacych, na rowerach, lokalny fitness centre peka w szwach. Jakiz jednak procent populacji stanowia tacy ludzie ? Jak dla mnie 90 % mieszkancow UK to upasieni na taniej karmie robole wlasnie, bez obrazy dla pracownikow niewykwalifikowanych.
Delete